Rośliny lecznicze

Morwa biała dla cukrzyków

Jeszcze 30 czy 40 lat temu drzewa morwy białej Morus alba można było spotkać u nas bez trudu. Zwykle rosły w parkach, dużych przyklasztornych ogrodach i na zieleńcach, a także w pobliżu domostw. Dziś stanowią one zazwyczaj rzadkość. Ceniono je za smaczne, słodkie owoce, które zjadano zaraz po zerwaniu lub robiono z nich lecznicze przetwory na zimę.

Cenne drzewo o azjatyckim pochodzeniu

Morwa biała wywodzi się z Chin, gdzie sadzi się ją powszechnie nie tylko z uwagi na smaczne owoce i lecznicze liście, ale przede wszystkim jako pokarm dla jedwabnika morwowego, który produkuje ceniony w świecie jedwab. Do Europy morwa trafiła mniej więcej w XI w. Drzewo morwy ma szeroką, dobrze rozbudowaną koronę i osiąga w Polsce wysokość nawet 15-20 m. Posiada szerokie, połyskujące, zwykle jasnozielone klapowane liście. W drugiej połowie lata dojrzewają owoce morwy w kolorze białym, ciemnowiśniowym albo prawie czarnym. Są one bardzo słodkie i podobne do owoców jeżyny.

Lecznicze zalety liści

Do leczenia nadają się liście morwy. Zrywa się je zwykle od czerwca do późnego lata, a następnie suszy w miejscu ocienionym i przewiewnym. Ususzony surowiec najlepiej jest przechowywać w suchym i szczelnym pojemniku. Jeśli mamy spory zapas suszonych liści, raczej nie rozkruszajmy ich wszystkich od razu, ale stopniowo, tuż przed wykorzystaniem, np. do parzenia czy komponowania mieszanek ziołowych (wtedy dłużej zachowują substancje lecznicze).
Liście tego drzewa gromadzą wiele ciekawych związków leczniczych. Uwagę uczonych przyciąga przede wszystkim zawartość flawonoidów (m.in. cenna kwercetyna, rutyna, kemferol, astragalina), kwasów fenolowych (chlorogenowy, kawowy), aminokwasów, a także alkaloidów (jeden z nich określany jest w skrócie jako DNJ). To właśnie temu ostatniemu przypisuje się skuteczne działanie przeciwcukrzycowe tego surowca leczniczego.

Obniża poziom cukru we krwi

Rośliny lecznicze mają bardzo duży potencjał w leczeniu cukrzycy. Takim naturalnym sposobom leczenia tej choroby poświęciłem książkę „Ziołowy poradnik chorego na cukrzycę”. Zaawansowane badania kliniczne pozwalają stwierdzić, że liście morwy stanowią także uznany lek wspomagający leczenie cukrzycy typu 2. Wszystko dzieje się za sprawą zawartych w liściach morwy związków znacząco hamujących w organizmie aktywność enzymów o nazwach α- i β-glukozydaza. Enzymy te są odpowiedzialne za trawienie cukrów złożonych (skrobi) w jelicie cienkim. Stosując więc w kuracji wyciąg z liści morwy, zostaje opóźnione wchłanianie glukozy w tym jelicie, co w poważny sposób obniża jej poziom we krwi. Podczas zastosowania tego wyciągu część skrobi z pożywienia w ogóle nie zostaje strawiona i jest wydalana wraz z kałem. Ma to szczególne znaczenie u ludzi chorych na cukrzycę typu 2, a dodatkowo otyłych, wykazujących skłonność do gwałtownego wzrostu glukozy we krwi po spożyciu posiłków zawierających skrobię (ziemniaki, kasze, makarony, pieczywo itd.). Stopniowe uwalnianie glukozy do krwi sprawia też, że maleje ryzyko przyswajania jej przez komórki tłuszczowe, które zamienią ją w nowe rezerwy tłuszczu (przyrost tkanki tłuszczowej). Liście tego drzewa uaktywniają także produkcję insuliny przez komórki β wysp trzustki. A według niektórych doniesień – mają zdolność regenerowania komórek β wysp trzustkowych (produkujących insulinę). Osoby otyłe stosujące regularnie specyfiki oparte na wyciągu z liści morwy białej zaobserwowały ponadto zmniejszenie apetytu na słodycze, co już trzeba odbierać jako duży sukces. Testy kliniczne nad dokładnym potwierdzeniem przydatności w kuracji odchudzającej wciąż trwają.

Chroni przed następstwami choroby

Dobroczynne działanie lecznicze liści tego drzewa pochodzi jeszcze od zawartych w nich cenionych w medycynie flawonoidów (m.in. kwercetyny), które ograniczają aktywność enzymu odpowiedzialnego w organizmie za tworzenie sorbitolu z nadwyżki glukozy we krwi. Trzeba bowiem wiedzieć, że regularne odkładanie się tego związku prowadzi z czasem u chorych na cukrzycę do wielu groźnych powikłań – m.in. do neuropatii cukrzycowej oraz zaćmy. Wyciąg z liści morwy chroni poza tym przed okładaniem się w naczyniach krwionośnych złogów cholesterolu.

W aptekach i sklepach zielarskich można kupić sporo preparatów z liśćmi morwy. Należy koniecznie zwrócić uwagę na to, aby wybierać te, które w swej recepturze zawierają z nich suchy wyciąg. Dostępne są też preparaty oparte na suszonych, sproszkowanych liściach morwy, ale wykazują one zdecydowanie słabsze działanie lecznicze. Aby więc osiągnąć pożądany efekt leczniczy, trzeba ich przyjmować więcej (co także podraża samą kurację).

O tym trzeba pamiętać!

O leczeniu cukrzycy morwą białą należy poinformować lekarza diabetologa, bo ten, wiedząc o takiej kuracji, może zmniejszyć dawkowanie syntetycznych leków przeciwcukrzycowych. Morwa bowiem może nasilić działanie tych leków, co może doprowadzić do nagłego spadku poziomu glukozy we krwi. Specyfików z morwą nie poleca się też stosować kobietom w ciąży i karmiącym matkom, bo nie ma wystarczających wyników badań, co do bezpieczeństwa prowadzenia takich kuracji.
Dysponując suszonymi liśćmi morwy białej, można przygotować w domu różne mieszanki ziołowe, choć lepszą skuteczność w leczeniu uzyskuje się poprzez zastosowanie preparatów, które zawierają standaryzowany wyciąg właśnie z liści tego drzewa.

author-avatar

Zbigniew T. Nowak

Jestem znawcą roślin leczniczych, od ponad 30 lat popularyzuję wiedzę z zakresu ziołolecznictwa, apiterapii i zdrowej diety. Jestem autorem ponad 70 książek (w tym wielu bestsellerów), przeszło 1500 artykułów prasowych i kilkuset audycji radiowych o tej tematyce. Jestem także ekspertem w popularnym programie "Pytanie na śniadanie" w TVP2. Uhonorowano mnie prestiżowym odznaczeniem "Zasłużonemu - Polskie Towarzystwo Lekarskie".

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *