Koniczyna łąkowa na kłopoty z menopauzą
Bezpiecznych leków łagodzących objawy towarzyszące temu okresowi w życiu każdej kobiety warto poszukać także w odwiecznej aptece Pana Boga. Niektóre z nich można mieć nawet zupełnie za darmo, chociażby koniczynę łąkową, zwaną potocznie czerwoną.
Jest to dobrze znana roślina wieloletnia. Osiąga wysokość od 40 do 60 cm. Jej liście są jasnozielone lub szarawozielone z wyraźnymi białawymi przebarwieniami – tzw. rysunkami (na jednym ogonku umieszczone są po trzy sztuki). Koniczyna łąkowa na szczytach pędów tworzy kuliste kwiatostany z drobnymi kwiatkami w kolorze jasnopurpurowym lub purpurowofioletowym. Jej kwitnienie przypada od czerwca do września, a czasem i dłużej, kiedy mamy słoneczną i ciepłą jesień. Kwiaty wydzielają miodowy, przyjemny zapach. Są bardzo chętnie oblatywane przez pszczoły i trzmiele (jest wartościową rośliną miododajną).
Lecznicze jest ziele koniczyny
Wartość leczniczą u koniczyny łąkowej przedstawia zarówno ziele (część nadziemna roślin), jak i kwiatostany – zwane w uproszczeniu kwiatami. Ziele zbierać należy zaraz na samym początku kwitnienia roślin. Ścina się je sierpem lub ostrym nożem i odrzuca od razu zdrewniałe, dolne części z pożółkłymi lub zeschniętymi liśćmi. Kwiaty zrywa się wraz z całymi kwiatostanami. Ziele i kwiatostany suszymy w dostatecznie przewiewnym i koniecznie zacienionym pomieszczeniu – oczywiście po rozłożeniu cienką warstwą. Dobrze ususzony surowiec należy przechowywać w szczelnych, suchych pojemnikach bez dostępu światła.
W leczeniu wykorzystuje się także sok wyciśnięty z kwitnących pędów koniczyny łąkowej (czerwonej) lub jej świeże, rozdrobnione pędy (do przygotowywania odwaru). W kuracji warto też korzystać z gotowych preparatów zawierających standaryzowany wyciąg z ziela tej rośliny, np. Yango.
W zielu i kwiatostanach koniczyny łąkowej stwierdzono obfitość związków czynnych (leczniczych) o nazwie izoflawony. Dla potrzeb medycyny i farmacji są one określane także mianem fitoestrogenów. W koniczynie tej wyodrębniono około 30 izoflawonów (np. genisteinę, biochaninę A itd.). Ponadto w roślinie tej znajdujemy fitosterole, kwasy fenolowe (np. kwas kumarynowy), garbniki, glikozydy, taniny, witaminy C oraz z grupy B, a także olejek lotny. Koniczyna łąkowa stanowi poza tym źródło soli mineralnych, jak np. potas, wapń, cynk, krzem itd.
Bezpieczny lek dla kobiet
Naukowe badania pokazują jednoznacznie, że stosowanie wyciągu z koniczyny łąkowej może być zamiennikiem zastępczej terapii hormonami. Dodatkowo zaobserwowano, że roślina ta sprawdza się o wiele lepiej w takim leczeniu, niż często zalecana w ostatnim czasie soja. Przewaga koniczyny nad soją jest taka, że nie występują po jej zastosowaniu zmiany alergiczne (soja ma niekiedy działanie alergizujące). Ponadto preparaty oparte na izoflawonach z soi mogą pochodzić z roślin modyfikowanych genetycznie (GMO), o czym się zwykle nie informuje pacjenta.
Na przykład po podaniu pacjentkom po 80 mg dziennie przez 90 dni wyciągu z koniczyny łąkowej, znacząco zmniejszyły się u nich typowe objawy obserwowane w okresie klimakterium. Odnotowano m.in., że u kobiet tych aż o 70% zmniejszyły się uderzenia gorąca. Taki mechanizm naukowcy tłumaczyli działaniem zawartych w koniczynie związków estrogenopodobnych (fitoestrogeny) na ośrodek termoregulacji w podwzgórzu.
Dodatkowo u pań leczonych wyciągiem z tej rośliny zauważono zmniejszenie stanów lękowych i depresyjnych aż o 80% (jest to indywidualna skala doznań związanych z tymi objawami). Pacjentki zwierzały się również, że po takim leczeniu poprawiło się u nich ogólne samopoczucie oraz kondycja psychiczna.
Istnieją ponadto dowody naukowe, że koniczyna łąkowa wykazuje korzystny wpływ na układ sercowo-naczyniowy. Mówiąc konkretnie – zawarte w niej izoflawony mają zdolność uelastyczniania, wzmacniania i udrożniania naczyń krwionośnych. Substancje te zapobiegają też skutecznie zakrzepicy – częstej przypadłości kobiet w okresie menopauzy. Wśród izoflawonów szczególne uznanie należy się tu genisteinie, która nasila zdolność rozkurczową wszystkich naczyń krwionośnych obwodowych.
Potwierdziła się też teoria, że koniczyna łąkowa – ze względu na bogactwo izoflawonów – hamuje proces osteoporozy i skutecznie jej zapobiega. Kobietom przez 12 miesięcy podawano 40 mg wyciągu z tej rośliny w ciągu dnia. Po zakończeniu eksperymentów odnotowano u nich zwiększenie gęstości mineralnej kości.
Do dobroczynnego działania izoflawonów zaliczyć też trzeba zdolność zapobiegania nowotworom piersi. Podczas prowadzonych badań klinicznych u kobiet poddanych leczeniu wyciągiem z koniczyny nie zauważono, aby występowało u nich zwiększenie zagęszczenia gruczołu piersiowego, co mogłoby sugerować wzrost ryzyka rozwoju nowotworów piersi. Uczeni po latach doświadczeń doszli do wniosku, że wyciąg z koniczyny może być z wielkim powodzeniem aplikowany kobietom, które w przeszłości przechodziły nowotwory piersi. Więcej o zaletach koniczyny łąkowej napisałem m.in. w mojej obszernej książce „Zioła z polskich łąk” (są w niej także receptury na domowe specyfiki z tej rośliny).
Przeciwwskazania do kuracji koniczyną
Nie powinno się aplikować tej rośliny dzieciom, zwłaszcza dziewczętom poniżej 12. roku życia, kobietom ciężarnym i karmiącym matkom. Natomiast Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) nie zaleca kuracji koniczyną, kiedy zażywa się jednocześnie tamoksyfen i inne preparaty antyestrogenowe. Nie wolno podejmować poza tym leczenia nią w przypadku stwierdzonych chorób hormonozależnych.